Jesień, jeszcze nie przyszła na dobre, a już na wstępie zabrała ciepłą pogodę, posiąpiła deszczem. Nie ma czasu na babie lato, nie ma czasu na czytanie na balkonie, pora wypatrywać pierwszych spadających liści.
W jesienny klimat świetnie wczuła się niezastąpiona Kasia, a ja po raz pierwszy udawałam PRO i robiłam zdjęcia w formacie RAW (dzięki, piXel za kopa!) :-) dodam też, że po raz kolejny przekonałam się, iż robienie portretów teleobiektywem 70-300mm wiąże się z bieganiem w odległości z pół kilometra od modelki i jest NAPRAWDĘ męczące. Dlatego już jedzie do mnie 50mm, wyczytałam na supermądrych forach dla fotografów, że stałe obiektywy biją te inne na głowę :-) Przekonamy się.




Model: Kasia
Jewelry:
0 comments:
Post a Comment